| ||||||||
Katalog procedur medycznych - stan prac przed przygotowaniem wersji ostatecznejSpotkanie z dr. Andrzejem W. Włodarczykiem, podsekretarzem stanu w Ministerstwie ZdrowiaW ostatnim czasie zaprosił mnie na spotkanie dr med. Andrzej Witold Włodarczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia. Dr Andrzej W. Włodarczyk jest dobrze znanym, aktywnym działaczem naszej korporacji zawodowej - od kwietnia 2000 roku jest przewodniczącym Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie (pełnienie tej funkcji zawiesił na czas pracy w MZ), a od stycznia 2006 roku wiceprezesem Naczelnej Rady Lekarskiej. W Ministerstwie Zdrowia podlegają mu dwa kluczowe departamenty: Departament Polityki Zdrowotnej oraz Departament Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Ponadto minister A. W. Włodarczyk nadzoruje szereg jednostek organizacyjnych podległych Ministerstwu Zdrowia, między innymi Agencję Oceny Technologii Medycznych oraz wszystkie uczelnie i instytuty medyczne, a także Centrum Egzaminów Medycznych. Wobec tego min. A. W. Włodarczyk jest osobą, od której zależy i zależeć będzie wiele decyzji najważniejszych dla naszego środowiska i PTU. Celem spotkania, w którym uczestniczył dr med. Waldemar Wierzba, dyrektor AOTM oraz kilku przedstawicieli tej Agencji, było omówienie stanu prac nad przygotowaniem wersji ostatecznej katalogu procedur medycznych oraz ich podzielenie na trzy odrębne grupy. Minister A. W. Włodarczyk podkreślił, że katalog urologiczny należy do wąskiej grupy katalogów sporządzonych najstaranniej i najbardziej wszechstronnie, z zachowaniem logicznego układu procedur, ułatwiającego ich identyfikację w toku pracy codziennej. Wyjaśniłem, że powodem uwzględnienia w katalogu tak dużej liczby procedur było dążenie do zbudowania możliwie jak najdoskonalszego narzędzia do opisania czynności medycznych wykonywanych przez urologów, stworzenie możliwości łatwego identyfikowania procedur w katalogu (dlatego przyjęliśmy układ narządowy i "czynnościowo-technologiczny" - typy procedur; pisałem o tym wielokrotnie w PU) oraz uzyskania przez "świadczeniodawców" odpowiedniej zapłaty ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia za świadczenia urologiczne. Ten ostatni element (płatność) jest niezwykle ważny wobec niemożności uzyskania adekwatnej zapłaty za wiele procedur nieujętych w katalogu NFZ obowiązującym obecnie. Dla przykładu: w katalogu używanym teraz nie odróżnia się wprowadzenia cewnika DJ do górnych dróg moczowych od jednoczasowego wykonania tego zabiegu obustronnie - wobec tego płatność za zainstalowanie dwóch cewników jest taka sama jak za wprowadzenie jednego. Istotnym punktem spotkania było omówienie zasad utworzenia trzech odrębnych grup ("koszyków") procedur: (i) nierefundowanych, (ii) refundowanych częściowo, (iii) refundowanych w pełni. Niedawno przekazałem dyrektorowi AOTM propozycję zawartości tych koszyków. Minister przyjął ją z aprobatą. Pragnę podkreślić, że propozycje zawartości poszczególnych koszyków - nie zdziwię się, jeśli wzbudzą emocje - będą poddane konsultacji w naszym środowisku w taki sam sposób, jak odbyła się konsultacja nowego katalogu urologicznego (na stronie internetowej PTU). Nawiasem mówiąc, pomysł stworzenia wszystkim urologom możliwości wypowiedzenia się na temat katalogu oraz zaproponowania zmian i uzupełnień zyskał uznanie MZ i AOTM. Między nami, dzięki powszechnemu skonsultowaniu katalogu na www.pturol.org.pl, jest on w istocie legitymizowany przez całe środowisko, choć - trzeba przyznać - tylko część Kolegów i Koleżanek skorzystała ze sposobności zapoznania się z projektem katalogu i zgłoszenia doń uwag. W nieodległym czasie przyj dzie nam ocenić zawartość trzech "koszyków" - gorąco zachęcam wszystkich do wypowiedzenia się na jej temat. W czasie spotkania przekazałem ministrowi A. W. Włodarczykowi swego rodzaju memoriał, w którym przedstawiłem zasadnicze postulaty, zgłaszane wcześniej prof. Zbigniewowi Relidze - poprzedniemu ministrowi zdrowia oraz zarządowi Narodowego Funduszu Zdrowia i publikowane w "Przeglądzie Urologicznym". Wśród nich znalazły się następujące:
Andrzej Borówka |