Przegląd Urologiczny 2005/2 (30) wersja do druku | skomentuj ten artykuł | szybkie odnośniki
 
strona główna > archiwum > Przegląd Urologiczny 2005/2 (30) > Impact factor i citation index –...

Impact factor i citation index – współczynnik wpływu oraz wskaźnik cytowania

1 Katedra i Klinika Pediatrii, Hematologii i Onkologii, Collegium Medicum im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy,
Uniwersytet im. Mikołaja Kopernika w Toruniu
kierownik: prof. dr hab. med. Mariusz Wysocki
2 Biblioteka Główna, Collegium Medicum im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy,
Uniwersytet im. Mikołaja Kopernika w Toruniu
dyrektor biblioteki: dr Krzysztof Nierzwicki

Efektem pracy naukowej jest patent lub publikacja. O wartości publikacji decydują inni badacze, powołując się na nią. W ten sposób tworzy się "wskaźnik cytowania" - miernik, którym często i chętnie posługują się naukowcy. Wskaźnik cytowania jest naturalną pochodną publikacji naukowej. Jeśli na osiągnięcie jakiegoś autora powołuje się 50 czy 100 innych naukowców, to nie jest to przypadek, lecz fakt, który wskazuje na znaczenie opisywanego osiągnięcia.

Bibliometria

W 1955 roku Eugene Garfield zaproponował utworzenie indeksu cytowań naukowych. Pierwszy Science Citation Index (SCI) ukazał się w 1963 roku, obejmował 102 tys. artykułów, które zostały opublikowane w 1961 roku w 613 wybranych czasopismach. Garfield założył w Filadelfii Instytut Informacji Naukowej (Institute of Scientific Information, ISI), którego zadaniem było i jest opracowywanie rozbudowywanych indeksów cytowań. Wśród zagadnień dotyczących oceny czasopism naukowych oraz dorobku naukowego pracowników coraz powszechniej używane stało się określenie "lista filadelfijska". Jest to lista tytułów czasopism rejestrowanych w różnych bazach bibliograficznych ISI, a w naukach biomedycznych są to w praktyce czasopisma rejestrowane w PubMed i Embase.

Wskaźnik impact factor (IF) danego czasopisma to liczba cytowań uzyskanych przez to czasopismo w roku bieżącym dla artykułów opublikowanych w nim w ciągu dwóch poprzednich lat, podzielona przez ogólną liczbę artykułów zamieszczonych w tym czasopiśmie w tych samych dwóch latach. Źródłem wskaźnika IF jest wydawana corocznie baza Journal Citation Reports (JCR). Jej zawartość podlega stałej weryfikacji, w wyniku której do bazy wchodzą nowe tytuły, znikają natomiast te, które nie sprostały wymogom stawianym przez ISI.

Ważnym zagadnieniem związanym z pomiarem wartości naukowej jest analiza cytowań. Podstawą obliczania liczby cytowań jest opracowana przez ISI w Filadelfii baza Science Citation Index-Expanded (SCI-Exp). Jest to najnowocześniejsza obecnie baza służąca do określania liczby cytowań, a jednocześnie obszerna baza bibliograficzna ze streszczeniami, adresami autorów, ich afiliacją, informacjami wydawniczymi. Jej zawartość stanowi 5900 tytułów czasopism ogólnoświatowych ze 150 dziedzin naukowych.

Przygotowując analizę cytowań należy pamiętać, że: za pracę cytowaną uznaje się publikację, na którą powołują się inni autorzy; autocytacja ma miejsce wtedy, gdy istnieje choćby jeden autor wspólny dla obu prac (cytowanej i cytującej) i nie powinna być brana pod uwagę przy ocenie cytowań dorobku danego autora. Aby dokonać analizy cytowań publikacji konkretnego autora, należy dysponować pełną bibliografią prac opublikowanych, każda bowiem praca, niezależnie od czasu jej powstania, może zostać zacytowana w danym roku. W przypadku współautorstwa analizę należy przeprowadzać według pierwszego autora każdej pracy. Aby artykuł został zauważony, a następnie wykorzystany (zacytowany) przez innych autorów, powinien być opublikowany w czasopismach, które są odnotowywane w dużych bazach bibliograficznych.

Czołówka z "Impact Factor"

Najwyższy IF mają: "Annual Review of Immunology", "Annual Review of Biochemistry", "Physiological Review", "New England Journal of Medicine", "Nature Review" ("Molecular Cell Biology", "Cancer", "Neuroscience", "Immunology", "Genetics"), "Nature", "Nature Medicine", "Science" i "Cel"?. Częściowo są to jednak czasopisma, które publikują stosunkowo niewiele artykułów, a czasami tylko jeden numer na rok, który zawiera przegląd aktualnej wiedzy z danej dziedziny (jak np. dwa pierwsze czasopisma na liście, tj. "Annual Review of Immunology" i "Annual Review of Biochemistry").

Każda klasyfikacja jest jednak względna. Najczęściej cytowane czasopisma to, kolejno: "Journal of Biological Chemistry", "Nature", "Proceedings National Academy of Science USA", "Science", "Physical Review Letters", "Journal of American Chemical Society", "Physical Review", "New England Journal of Medicine", "Astrophysical Journal" oraz "Cell". Tu często decyduje objętość czasopisma, czyli liczba artykułów publikowanych w ciągu jednego roku. Czasopisma, w których publikowanych jest stosunkowo niewiele artykułów, takie jak "Nature", "Science", "New England Journal of Medicine" i "Cell" mają IF powyżej 30, podczas gdy w najczęściej cytowanym "Journal of Biological Chemistry", którego IF wynosi około 7, publikowanych jest bardzo dużo artykułów. Do czasopism urologicznych o zasięgu międzynarodowym, mających względnie duży IF należą: "Journal of Urology" (IF=3,297), "Neurourology and Urodynamics" (IF=2,927), "Urology" (IF=2,782), "The Urologic Clinic of North America" (IF=2,484), "European Urology" (IF=2,247), "British Journal of Urology" (IF=1,69), "Molecular Urology" (IF=1,452), "World Journal of Urology" (IF=1,341), "The Journal of Endourology" (IF=1,172), "Urologic Oncology" (IF=1,167), "Urological Research" (IF=1,017), "International Journal of Urology" (IF=0,683) i "Scandinavian Journal of Urology and Nephrology" (IF=0,612).

Wśród 5900 czasopism ujętych w "Journal Citation Reports" w roku 2001 jest tylko 41 polskich periodyków, o wartości impact factor od 2,377 ("Acta Astronomica") do zerowego.

Najczęściej cytowanym naukowcem w ostatnich 10 latach jest biolog molekularny Bert Vogelstein z Johns Hopkins Univeristy z liczbą ponad 28 tysięcy cytowań jego 119 prac, co daje średnio 238 cytowań jednej pracy. Bert Vogelstein jest również najczęściej cytowanym naukowcem ostatnich 20 lat - ponad 106 tysięcy cytowań jego 361 prac.

Najczęściej cytowane są prace, które powstały na bostońskim uniwersytecie Harvarda (ponad 30 tysięcy prac w ciągu ostatnich 10 lat, cytowanych ponad 675 tysięcy razy). Zrozumiały staje się więc fakt, że jest to uczelnia uważana za najlepszą na świecie. Z tej uczelni wywodzi się największa liczba laureatów Nagrody Nobla. W czołówce najlepszych uczelni znajdują się zresztą wyłącznie instytucje amerykańskie. Nic zatem dziwnego, że to właśnie Stany Zjednoczone przodują w rozwoju naukowym medycyny mierzonym liczbą publikacji i ich cytowań. W latach 1994-2004 w USA powstało ponad 2,7 miliona prac naukowych, czyli więcej niż w Anglii, Niemczech, Japonii i Francji razem wziętych, które zajmują kolejne 4 miejsca. W tym okresie prace amerykańskie cytowano ponad 35 milionów razy, a to więcej niż razem wzięte prace z kolejnych 10 krajów. W dziedzinie medycyny Amerykanie opublikowali w tym czasie 600 tysięcy prac, cytowanych ponad 8 milionów razy.

Trzy wiodące tematy medyczne, które dają najczęstsze cytowanie w ostatnich latach, to: profil genetyczny (gene expression profile), lek przeciwnowotworowy imatinib (Glivec) i peptyd grelina (ghrelin).

Najczęściej cytowana praca

Co więc jest ważniejsze: czasopisma, w którym praca jest publikowana, czy częstość cytowania tej pracy? Chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi, chociaż to przecież cytowanie decyduje o wartości pracy. Ciekawostką niech pozostanie fakt, że aż 9% prac opublikowanych w takim czasopiśmie jak "Cell" (IF około 30) nie zostaje zacytowanych ani razu!

Najczęściej cytowaną pracą naukową opublikowaną w ostatnich 20 latach jest praca, którą napisał Polak (!) Piotr Chomczyński - doktoryzował się i habilitował w Instytucie Biochemii i Biofizyki Uniwersytetu Warszawskiego, potem pracował w warszawskiej SGGW, a teraz jest dyrektorem Centrum Badań Molekularnych (Molecular Research Center, MRC) w Cincinnati, Ohio, USA. Jego praca Single step method of RNA isolation by acid guanidinium thiocyanate-phenol-chloroform extraction, opublikowana w 1987 roku w czasopiśmie "Analytical Biochemistry" (IF=2,174), była dotychczas cytowana ponad 50 tysięcy razy. Dzięki tej pracy Chomczyński stał się potentatem w dziedzinie izolacji RNA. Ta praca powstała jednak w USA. Drugą co do częstości cytowania pracą ostatniego dwudziestolecia jest praca wspomnianego już Berta Vogelsteina, również opublikowana w "Analytical Biochemistry", w 1983 roku. Ta praca była cytowana ponad 20 tysięcy razy.

Najczęściej cytowanym Polakiem pracującym w Polsce jest farmakolog prof. Ryszard Gryglewski (Collegium Medicum, Kraków) z liczbą 17 tysięcy cytowań, według stanu na rok 2003.

Klasa noblowska

O rozwoju współczesnej nauki decyduje tzw. klasa noblowska, do której zalicza się 100 najczęściej cytowanych naukowców, przy czym pozycja na tej liście w ogóle nie decyduje o szansach na przyznanie tej nagrody. Aby się znaleźć na tej liście, trzeba mieć około 800 cytowań rocznie.

Ale Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii z reguły przyznawane są za osiągnięcia sprzed kilku, a nawet kilkunastu lat. Naukowe sukcesy noblistów musi najpierw zweryfikować czas i inni naukowcy. Niemalże regułą jest, że Nagroda Nobla przyznawana jest naukowcom, którzy mają co najmniej 40 publikacji w takich czasopismach, jak "Science", "Nature" lub "Cell".

Z życia wzięte

Według światowych statystyk, ponad połowa badań nie jest cytowana. Takie publikacje to, niestety, marnotrawstwo czasu badacza i pieniędzy podatnika. Przeciętna publikacja cytowana jest 1-2 razy. Więcej niż 50 cytowań uzyskuje jedynie około 1% publikacji, ponad 100 cytowań tylko 0,3% wszystkich publikacji. Liczba cytowań jest więc podstawowym wskaźnikiem jakości publikacji naukowej w wielu dziedzinach nauki, takich jak: biologia, medycyna, matematyka, fizyka czy chemia.

Produktywność nauki jest mierzona liczbą publikacji w czasopismach naukowych, liczbą monografii i książek naukowych oraz liczbą doniesień na konferencjach naukowych. Rozkład liczb publikacji naukowych przypadających na jednego pracownika nauki jest jednak zaskakujący. Przyjmując pewne uproszczenia, analizy bibliometryczne pokazują, że odsetek autorów, którzy publikują najwięcej prac naukowych, wynosi 1/n2, czyli: największa liczba pracowników naukowych publikuje zaledwie jedną pracę, 1/4 tej liczby publikuje 2 prace, 1/9 z nich publikuje 3 prace itd. W praktyce okazuje się, że 6% wszystkich autorów publikuje ponad 50% wszystkich prac naukowych.

Indeks cytowań, tj. liczba cytowań opublikowanej pracy w innych opublikowanych pracach w ciągu roku, ma też swoje minusy. Tylko około 30% prac publikowanych w renomowanych czasopismach jest cytowanych więcej niż 1 raz. Cytowanie pracy zależy przecież często od znajomości literatury przez innych autorów, dostępności do tej literatury, niedoskonałości baz informatycznych, ograniczenia miejsca w czasopismach, a także dobierania cytowania "pasującego" do publikowanej pracy, niekoniecznie według rzeczywistej wartości naukowej.

Szanse dla Polaków

Co trzeba zrobić, aby po napisaniu wartościowej pracy być cytowanym? Należy ją opublikować w czasopiśmie znajdującym się na tzw. liście filadelfijskiej. Nie jest to łatwe dla Polaków pracujących w Polsce. Poddanie się ostrej selekcji recenzentów czasopism zagranicznych jest trudnym zadaniem, a przecież recenzja pracy jest zawsze oceną subiektywną i często zdarzają się wyroki niesprawiedliwe. Na szczęście czasopism jest dużo i warto próbować. Jeśli największy nacisk został położony na wartości merytoryczne publikacji, zwłaszcza na ich oryginalność problemową oraz nowoczesność metodologiczną, to praca znajdzie swoje miejsce w czasopiśmie zagranicznym.

Ale czasopisma też mają swój ranking i różnią się znaczeniem, mierzonym głównie poprzez współczynnik wpływu (IF). Dla każdego czasopisma jest on określany za każdy kolejny rok. Naszym zdaniem, poziom publikowanych prac wzrasta wykładniczo wraz z wartością IF. A poziom publikacji zależy od wielu czynników, w tym takich, jak wiedza autorów, pomysł i koncepcja pracy, warsztat metodologiczny, badany materiał, struktura organizacyjna i nakłady finansowe, przy czym kolejność znaczenia wymienionych czynników być może jest inna. Trudno jest więc Polakom przebić się przez mury wyznaczane przez IF.