Przegląd Urologiczny 2013/6 (82) wersja do druku | skomentuj ten artykuł | szybkie odnośniki
 
strona główna > archiwum > Przegląd Urologiczny 2013/6 (82) > Wszczepienie trzyczęściowej hydraulicznej...

Wszczepienie trzyczęściowej hydraulicznej protezy prącia AMS 700

Streszczenie

Zaburzenia erekcji są najczęstszą dysfunkcją seksualną u mężczyzn. Przyjęty algorytm leczenia obejmuje postępowanie I rzutu - terapia preparatami doustnymi, II rzutu - iniekcje do ciał jamistych prącia oraz III rzutu - leczenie chirurgiczne. Wśród technik zabiegowych metodą odznaczającą się najlepszymi wynikami, pod względem funkcjonalności oraz satysfakcji ze strony pacjentów i ich partnerek, jest implantacja protezy prącia. W artykule przedstawiamy przypadek wszczepienia najnowszej trzyczęściowej hydraulicznej protezy prącia typu AMS-700, które przeprowadziliśmy u 55-letniego pacjenta z ciężką postacią zaburzeń wzwodu. Operacja zakończyła się pełnym sukcesem. Pacjent rozpoczął współżycie płciowe i jest z jego jakości bardzo zadowolony. Implantacja protezy prącia stanowi skuteczną metodę terapeutyczną w przypadku opornych na inne sposoby leczenia zaburzeń wzwodu.

Wyzwaniem w codziennej praktyce urologicznej są nie tylko schorzenia będące zagrożeniem dla zdrowia i życia pacjentów, ale również dolegliwości wpływające na jakość ich życia. Do tych ostatnich niewątpliwie należą zaburzenia sfery seksualnej, a szczególnie zaburzenia wzwodu prącia. Stały postęp cywilizacyjny oraz rosnąca świadomość potrzeb pacjentów powodują, że urolodzy są obligowani do zapewnienia im jak najlepszej jakości życia we wszystkich jego sferach.

Zaburzenia erekcji (erectile dysfunction - ED) definiuje się jako utrzymującą się niezdolność do osiągnięcia i/lub utrzymania wzwodu prącia, umożliwiającego prowadzenie satysfakcjonującego współżycia płciowego. Szacuje się, że problem ten dotyczy około 50% mężczyzn w wieku 40-70 lat, czyli ponad 125 mln osób na całym świecie. W Polsce na zaburzenia erekcji cierpi około 10% wszystkich mężczyzn, co przekłada się na blisko 2 mln osób. Przez wiele lat problem ten był w naszym kraju marginalizowany. Przyczyna takiego stanu leżała po obu stronach w relacji pacjent- lekarz. Mężczyźni wstydzili się swobodnie rozmawiać o „tych sprawach”, uważając swoje problemy za oznakę braku męskości. Lekarze z kolei nie dostrzegali, jak ważny aspekt dla zdrowia mężczyzny stanowi satysfakcjonujące życie seksualne. Wydaje się, że przełom w takim myśleniu nadszedł wraz z wprowadzeniem do powszechnego użytku leków z grupy inhibitorów fosfodiesterazy typu 5. Preparaty te nie tylko zrewolucjonizowały leczenie zaburzeń erekcji, ale także przełamały powszechnie istniejące tabu. Zaczęto rozmawiać i dostrzegać wagę tego problemu. Niestety okazało się, że inhibitory PDE-5 jako leczenie I rzutu nie mogą rozwiązać wszystkich problemów zaburzeń erekcji w populacji męskiej. Wprawdzie leczenie II rzutu - iniekcje do ciał jamistych prącia, umożliwia skuteczną pomoc ponad 90% chorym, wciąż jednak pozostaje grupa mężczyzn z ciężkimi postaciami ED, u których powyższe terapie kończą się niepowodzeniem. Postępujące starzenie się społeczeństwa, związane z tym nasilenie chorób ogólnoustrojowych oraz leczenie radykalne raka gruczołu krokowego sprawiają, że grupa mężczyzn z najcięższą postacią ED stale się powiększa.

Mimo że protezy prącia zostały wprowadzone do praktyki klinicznej już w ubiegłym wieku i w krajach Europy Zachodniej oraz USA stanowią powszechnie uznawaną metodę leczenia, w Polsce nie znalazły szerokiej akceptacji zarówno ze strony lekarzy, jak i pacjentów. Wśród przyczyn tłumaczących taką sytuację niewątpliwie na pierwsze miejsce wysuwa się wysoki koszt samego urządzenia oraz brak refundacji ze strony NFZ. Istnieje również obawa urologów przed ewentualnymi powikłaniami mogącymi wystąpić po wszczepieniu protezy.

Impulsem do podjęcia działań zmierzających do implantacji trzyczęściowej hydraulicznej protezy prącia był obserwowany stały wzrost liczby pacjentów, u których leczenie I i II rzutu nie przynosiło oczekiwanych rezultatów.

Przygotowania do zabiegu zajęły kilka miesięcy. W tym czasie uczestniczyliśmy w kursach organizowanych przez renomowane zagraniczne ośrodki, między innymi w Barcelonie i w Wiedniu. Odbyliśmy także warsztaty wszczepienia protezy prącia na ludzkich zwłokach. Planując operację zdecydowaliśmy się na zastosowanie najnowocześniejszej obecnie, trzyczęściowej hydraulicznej protezy prącia AMS 700. Proteza taka składa się z: 1) zbiorniczka implantowanego do jamy brzusznej, powlekanego parylenem w celu zwiększenia jego trwałości; 2) pompki implantowanej do worka mosznowego zaprojektowanej tak, aby zapobiec automatycznemu napompowaniu cylindrów, z przyciskiem one-touch zapewniającym łatwe wypompowywanie cylindrów oraz 3) pary cylindrów implantowanych do ciał jamistych prącia, których specjalna konstrukcja umożliwia wydłużenie się implantu i zwiększenie jego obwodu, co funkcjonalnie przybliża go do wzwodu fizjologicznego. Dodatkowo proteza jest pokryta osłoną silikonową impregnowaną warstwą antybiotyku - Inhibizone. Wyboru dokonaliśmy w oparciu o piśmiennictwo, potwierdzające bardzo wysoki stopień satysfakcji ze współżycia u pacjentów ze wszczepionym tym typem protezy oraz duży stopień bezpieczeństwa.

Do zabiegu został zakwalifikowany pacjent w wieku 55 lat, ze zdiagnozowanymi zaburzeniami erekcji na tle sercowo-naczyniowym, u którego leczenie I rzutu nie przyniosło efektów, a na leczenie II rzutu nie wyrażał zgody. Chory ze względów osobistych był bardzo zdeterminowany do odzyskania sprawności seksualnej. Mężczyzna ten, po wstępnej kwalifikacji, został poddany wnikliwej diagnostyce. Wykonano USG jamy brzusznej, RTG klatki piersiowej, oznaczono PSA w surowicy, wykluczono LUTS i ZUM. W okresie przygotowawczym, przed zakupem zestawu AMS 700, została z pacjentem omówiona budowa i funkcjonowanie protezy, przedyskutowano zalety zabiegu, a także możliwe powikłania. Określono, czy pacjent jest prawo- czy leworęczny. Chory został przyjęty do szpitala 2 dni przed planowaną datą zabiegu. Wykonano panel badań kontrolnych oraz włączono antybiotykoterapię dożylną.

Fotografia 1
Proteza prącia

Zabieg został przeprowadzony w znieczuleniu ogólnym. Przygotowanie pola operacyjnego objęło 10-minutowe mycie Okteniseptem, następnie przemycie betadyną. Cięcie długości około 2 cm zostało wykonane poprzecznie u nasady moszny. Pierwszy etap polegał na wypreparowaniu i odsłonięciu części dystalnych ciał jamistych. Następnie założono szwy podtrzymujące na oba ciała jamiste i wykonano obustronne podłużne nacięcie między halterami na długości około 15 mm. Delikatnie wypreparowano ciała jamiste nożyczkami chirurgicznymi, a następnie poszerzono je hegarami. Ciała jamiste przemyto roztworem betadyny z Gentamycyną. Za pomocą AMS Measuring Tool zmierzono długość ciał jamistych. Czynność tę powtórzono dwukrotnie. Następnie wybrano odpowiednią długość protezy z zestawu. Wszystkie elementy protezy wypełniono płynem w celu usunięcia z nich powietrza. Do obu ciał jamistych kolejno wprowadzono Furlow Insertion Tool i przy jego użyciu przeprowadzono igłę przez żołądź prącia. Następnie część cylindra protezy z założonym Rear Tip Extender wprowadzono do proksymalnego odcinka ciała jamistego. Skontrolowano jego położenie i czynność tę powtórzono z drugim ciałem jamistym. Kolejno, za pomocą nitki prowadzącej, wprowadzono cylindry protezy do dystalnych odcinków ciał jamistych. Skontrolowano położenie cylindrów. Przy użyciu wcześniej założonych cugli zamknięto oba ciała jamiste. Wytworzono przestrzeń w obrębie prawego kanału pachwinowego, tuż za pierścieniem zewnętrznym, i wprowadzono do niego zbiornik z płynem, który wypełniono 65 ml soli fizjologicznej. Następnie wytworzono przestrzeń w środkowej części moszny i umieszczono tam mechanizm spustowy - „pompkę”. Ostatni etap operacji polegał na zespoleniu przewodów łączących 3 części zestawu za pomocą Assembley Tool.

Dzięki starannym przygotowaniom i sumiennemu przestrzeganiu protokołu okołooperacyjnego nie stwierdziliśmy żadnych wczesnych powikłań pooperacyjnych. Pacjent został wypisany do domu w piątej dobie po zabiegu w bardzo dobrym stanie ogólnym i miejscowym. Chory cały czas pozostaje pod kontrolą naszego ośrodka. Po 4 tygodniach od operacji zgłosił się w celu wykonania pierwszego napełnienia cylindrów protezy prącia pod naszą kontrolą. Pacjent rozpoczął współżycie płciowe w przewidzianym terminie 6 tygodni po operacji. W rozmowach z nami nie kryje satysfakcji z funkcjonowania urządzenia i swego obecnego życia seksualnego.

Wszczepienie protezy prącia stanowi skuteczną metodę terapeutyczną w przypadku opornych na inne sposoby leczenia zaburzeń erekcji. W krajach zachodnich znalazło ono powszechne uznanie lekarzy, a także akceptację ze strony pacjentów. Ma ugruntowaną pozycję jako leczenie III rzutu zaburzeń erekcji. Wśród zalet metody można wymienić: wysoką skuteczność, długi - 15-letni okres gwarantowanej niezawodności i, co najważniejsze, wysoką satysfakcję ze strony pacjentów i ich partnerów. Mamy nadzieję, że zakończone sukcesem wszczepienie trzyczęściowej hydraulicznej protezy prącia AMS 700 rozpowszechni tę formę terapii zaburzeń wzwodu w naszym kraju.

dr n. med. Marcin Życzkowski, FEBU
lek. Rafał Bogacki
Klinika Urologii w Zabrzu
Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach
kierownik kliniki: prof. dr hab. n. med. Andrzej Paradysz