Przegląd Urologiczny 2012/4 (74) wersja do druku | skomentuj ten artykuł | szybkie odnośniki
 
strona główna > archiwum > Przegląd Urologiczny 2012/4 (74) > Aspekty prawne zakażeń szpitalnych

Aspekty prawne zakażeń szpitalnych

Problem odpowiedzialności zakładów opieki zdrowotnej w aspekcie zakażeń szpitalnych jest zagadnieniem bardzo aktualnym. Świadczy o tym zwiększająca się liczba pozwów cywilnych oraz zmiany w prawie, umożliwiające łatwiejsze dochodzenie roszczeń przez poszkodowanych pacjentów.

Przez pojęcie „zakażenie szpitalne” (zgodnie z ustawą z dnia 5 grudnia 2008 roku o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi) należy rozumieć zakażenie, które wystąpiło w związku z udzieleniem świadczeń zdrowotnych w przypadku, gdy choroba:

  • nie pozostawała w momencie udzielania świadczeń zdrowotnych w okresie wylęgania
    albo
  • wystąpiła po udzieleniu świadczeń zdrowotnych, w okresie nie dłuższym niż najdłuższy okres jej wylęgania [1].

Z kolei treść art. 11, 14 i 16 wyżej wymienionej ustawy określa osoby odpowiedzialne za ograniczenie szerzenia się zakażeń szpitalnych, a są nimi:

  • kierownicy szpitali lub zespołów zakładów opieki zdrowotnej;
  • osoby inne niż udzielające świadczeń zdrowotnych, podejmujące czynności w trakcie których dochodzi do naruszenia ciągłości tkanek ludzkich;
  • osoby udzielające świadczeń zdrowotnych [1].

Przedmiotowa norma prawa wprowadza również szereg obowiązków, których celem jest wdrożenie i stosowanie procedur zapewniających ochronę przed zakażeniami oraz chorobami zakaźnymi, a które można podzielić na cztery grupy:

  • Obowiązki o charakterze ogólnym, polegające na:
    − utrzymywaniu zarządzanej nieruchomości w należytym stanie sanitarnym;
    − prowadzeniu prawidłowej gospodarki odpadów i ścieków.
  • Obowiązki o charakterze organizacyjno-funkcjonalnym, polegające na:
    − monitorowaniu czynników alarmowych;
    − powołaniu komitetu i zespołu kontroli zakażeń szpitalnych;
    − ocenie ryzyka wystąpienia zakażenia szpitalnego;
    − organizowaniu udzielania świadczeń zdrowotnych w sposób zapewniający zapobieganie zakażeniom szpitalnym;
    − opracowaniu, wdrożeniu i kontroli procedur zapobiegania wystąpieniu zakażeń szpitalnych;
    − możliwości wykonywania badań laboratoryjnych w ciągu całej doby;
    − izolacji chorych z zakażeniem lub chorobą zakaźną oraz osób szczególnie podatnych na zakażenie.

  • Obowiązki o charakterze ewidencyjno-sprawozdawczym, polegające na:
    − wykonywaniu dla właściwego państwowego inspektora sanitarnego raportów o bieżącej sytuacji epidemiologicznej szpitala;
    − zgłaszaniu w ciągu 24 godzin właściwemu państwowemu inspektorowi sanitarnemu potwierdzonego endemicznego wzrostu zakażeń szpitalnych;
    − dokumentowaniu sposobu wykonania obowiązków organizacyjno-funkcjonalnych;
    − rejestrowaniu zakażeń szpitalnych i czynników alarmowych.

  • Obowiązki o charakterze faktycznym, polegające na:
    − dostarczaniu środków ochrony indywidualnej personelowi medycznemu oraz pacjentom;
    − wykonaniu wdrożonych procedur: dekontaminacji skóry, błon śluzowych oraz innych tkanek pacjentów i personelu medycznego;
    − niedopuszczaniu do pracy z pacjentem osób, o których mowa w Rozporządzeniu ministra zdrowia z dnia 10 lipca 2006 roku;
    − ograniczeniu narastania lekooporności czynników chorobotwórczych [1].

Powyższe wyliczenie nie ma charakteru zamkniętego, a niedopełnienie wymienionych wyżej obowiązków może prowadzić do odpowiedzialności zakładu opieki zdrowotnej na podstawie domniemania faktycznego za zakażenie szpitalne.

Pacjent zgłaszający roszczenie w związku z zakażeniem szpitalnym może dochodzić swoich praw na drodze powództwa cywilnego. Odpowiedzialność zakładu opieki zdrowotnej wynika z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (tj. leczenia).

Powstanie odpowiedzialności cywilnej warunkuje spełnienie poniższych przesłanek:

  • zdarzenie wyrządza szkodę, za które prawo czyni dłużnika odpowiedzialnym (niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania albo czynu niedozwolonego);
  • szkoda ma charakter majątkowy (na osobie bądź na mieniu) lub niemajątkowy (doznana krzywda);
  • istnieje związek przyczynowy pomiędzy tym zdarzeniem a szkodą [2].

Pacjent, zgodnie z prawem cywilnym, może dochodzić swoich roszczeń od zakładu opieki zdrowotnej (względnie osoby prowadzącej prywatną praktykę lekarską, pielęgniarską) w związku z niewywiązaniem się z umowy (odpowiedzialność kontraktowa) lub popełnieniem czynu niedozwolonego (odpowiedzialność deliktowa).

Odpowiedzialność kontraktowa (ex contracto)
Nienależyte wykonanie lub niewykonanie zobowiązania polega na niewłaściwym wykonaniu umowy zawartej między zakładem opieki zdrowotnej (względnie osoby prowadzącej prywatną praktykę lekarską, pielęgniarską) a pacjentem (art. 471 Kodeksu cywilnego w związku z art. 354 § 1 Kodeksu cywilnego), skutkiem czego może powstać szkoda w postaci uszkodzenia ciała, rozstroju lub uszczerbku zdrowia [3].

Przez „zawarcie umowy” między zakładem opieki zdrowotnej (lekarzem, pielęgniarką) a pacjentem należy rozumieć umowę o właściwe wykonanie świadczeń zdrowotnych. Umowa taka nie jest zawierana w formie pisemnej ani ustnej, sam fakt przyjścia pacjenta do zakładu opieki zdrowotnej w celu wszczęcia leczenia stanowi o zawarciu umowy [3].

Dołożenie należytej staranności w procesie leczenia wiąże się z obowiązkiem zakładu opieki zdrowotnej do podjęcia wszelkich starań, aby pacjenta wyleczyć lub chociaż poprawić stan jego zdrowia, o ile jest to możliwe. Wynika stąd, że zakład opieki zdrowotnej nie zobowiązuje się do wyleczenia pacjenta, ale tylko do zrobienia wszystkiego, co możliwe z punktu widzenia aktualnej wiedzy medycznej, żeby pacjenta wyleczyć. W związku z tym zakład opieki zdrowotnej nie ponosi odpowiedzialności za to, że pacjenta nie wyleczył lub nie poprawił stanu jego zdrowia, jeśli dołożył w procesie leczenia wszelkich starań, żeby ten cel osiągnąć [3].

Jeżeli w trakcie leczenia zakład opieki zdrowotnej nie zachował należytej staranności, a pacjent poniesie w związku z takim działaniem szkodę, zakład opieki zdrowotnej staje się dłużnikiem, czyli podmiotem zobowiązanym do naprawienia szkody powstałej z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy. Pacjent stanie się zaś wierzycielem, to znaczy osobą poszkodowaną, uprawnioną do otrzymania odszkodowania z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przez zakład opieki zdrowotnej (względnie osoby prowadzącej prywatną praktykę lekarską, pielęgniarską) [3].

Odpowiedzialność deliktowa (ex delicto)
Popełnienie przez zakład opieki zdrowotnej w trakcie wykonywania czynności leczniczych czynu niedozwolonego, czyli zabronionego przez przepisy prawa z różnych gałęzi, powoduje powstanie winy − odpowiedzialność deliktowa. Odpowiedzialność deliktowa może mieć charakter odpowiedzialności za czyn własny (art. 415 k.c.) lub czyn cudzy (art. 429 k.c. i 430 k.c.).

Wina w rozumieniu prawa cywilnego jest pojęciem o wiele szerszym niż w postępowaniu karnym. W ujęciu cywilistycznym występują dwie postacie winy:

  • wina umyślna − w przypadku winy umyślnej sprawca (personel medyczny) chce wyrządzić pacjentowi szkodę lub sprawca (personel medyczny) świadomie godzi się na powstanie negatywnego skutku dla pacjenta;
  • wina nieumyślna − w przypadku winy nieumyślnej sprawca (personel medyczny) powoduje powstanie u pacjenta szkody w związku ze swoim niedbalstwem lub lekkomyślnością [4].

Odpowiedzialność za czyn własny
Zgodnie z art. 415 k.c. „kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia”. Odpowiedzialność za czyn własny jest odpowiedzialnością na zasadzie winy, co oznacza, że osobą zobowiązaną do naprawienia szkody jest osoba, która wyrządziła szkodę z własnej winy [5].

Niestety takie modelowe rozwiązanie jest dość rzadkie, ponieważ zakłady opieki zdrowotnej są podmiotami zatrudniającymi przynajmniej kilku lekarzy oraz pielęgniarki, jak również inny personel medyczny. W takim wypadku pracodawca przyjmuje odpowiedzialność za czynności pracowników.

Odpowiedzialność za czyn cudzy
Zgodnie z art. 429 k.c., „kto powierza wykonanie czynności drugiemu, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, chyba, że nie ponosi winy w wyborze albo że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności” [5].

Odpowiedzialność zakładu opieki zdrowotnej z art. 429 k.c. może powstać w wyniku przekazania przez ten zakład wykonania czynności medycznych innej osobie.

Wina w wyborze to nic innego jak niedołożenie przez zakład opieki należytej staranności przy dokonywaniu wyboru osoby, której powierzy wykonanie czynności. Niedołożeniem należytej staranności w wyborze będzie nieudzielanie przez ten zakład niezbędnych pouczeń i wskazówek oraz bagatelizowanie małego doświadczenia zawodowego osoby, której zostało powierzone wykonanie czynności leczniczych [6].

Zgodnie z art. 231 Kodeksu postępowania cywilnego sąd może uznać za ustalone te fakty, które mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, jeżeli wniosek taki można wyprowadzić z innych ustalonych faktów [7].

W orzecznictwie polskich sądów ukształtowała się koncepcja winy anonimowej, której podstawą jest domniemanie faktyczne wynikające z art. 231 Kodeksu postępowania cywilnego. Według tej koncepcji nie trzeba dowodzić błędu określonej osoby, pracownika, ale wystarczy dowieść, że błąd został popełniony przez niesprecyzowanego członka zespołu − również wtedy, gdy nie jest możliwe ustalenie, który z lekarzy lub kto z personelu medycznego zajmujących się pacjentem dopuścił się winy [8].

Domniemanie faktyczne jest bardzo ważnym środkiem dowodowym, którego celem jest wykazanie określonego faktu w sytuacji, gdy nie istnieją inne środki dowodowe. Na przykład wystarczy, że pacjent wykaże, iż w danym zakładzie opieki zdrowotnej nie przestrzega się zasad higieny, a jeżeli nie przestrzega się ich w ogóle, to najprawdopodobniej nie przestrzegano ich także w trakcie hospitalizacji poszkodowanego pacjenta. Owo wnioskowanie, wynikające z zasad logiki i doświadczenia życiowego, jest elementem strukturalnym tego środka dowodowego.

Liczne wyroki polskich sądów opierające się na domniemaniach faktycznych na podstawie art. 231 Kodeksu postępowania cywilnego świadczą o ważności dowodowej, jaką w procesie odgrywa domniemanie faktyczne.

Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 21 marca 1997 roku (I ACa 107/97, wokanda 7/1998) orzekł, że „w sprawach, w których w grę wchodzi odpowiedzialność placówki leczniczej służby zdrowia, nie jest na ogół możliwe stwierdzenie z całkowitą pewnością, że przyczynę zakażenia stanowiło konkretne zdarzenie. Dopuszczalne jest zatem ustalenie tego faktu na podstawie dowodów pośrednich, o ile zachodzi wysokie prawdopodobieństwo jego zajścia” [10].

Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 24 listopada 1997 roku (I ACa 652/97), uchylając sprawę do ponownego rozpatrzenia orzekł, że „gdyby dalsze postępowanie potwierdziło wysoki poziom prawdopodobieństwa zakażenia powoda wirusem B w czasie leczenia szpitalnego, na pozwanych spocząłby obowiązek wskazania dowodów na to, że sposób wykonywania zabiegów lekarskich (?) i przestrzeganie zasad higieny przez zatrudniony personel (?) odpowiadał wymogom określonym we współczesnej medycynie i nie stwarzał zagrożenia zakażenia powoda wirusem B” [9].

Na uwagę zasługuje również orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 14 października 1992 roku (I ACr 374/92, OSA Kr II, poz. 44): „Zakład leczniczy jest zobowiązany do dołożenia należytej staranności w celu ochrony pacjentów przed niebezpieczeństwem zakażenia chorobą zakaźną. Jeżeli naruszenie tego obowiązku powoduje zwiększenie ryzyka infekcji i z tym właśnie ryzykiem łączy się choroba zakaźna pacjenta, zakład leczniczy ponosi odpowiedzialność za doznaną przez pacjenta szkodę, chyba że przeprowadzi dowód, iż szkoda ta jest następstwem innych okoliczności. Wymaganie od osoby poszkodowanej, aby wykazała bezpośredni związek przyczynowy pomiędzy zachowaniem zwiększającym ryzyko infekcji a zakażeniem chorobą zakaźną łączyłoby się dla osoby poszkodowanej z trudnościami dowodowymi niedającymi się w praktyce przezwyciężyć” [11].

Wiążącą część przytoczonych rozstrzygnięć wyroków sądowych stanowiły zaniedbania ze strony zakładów opieki zdrowotnej o charakterze:

  • błędów personelu medycznego,
  • organizacji leczenia,
  • złych warunków sanitarnych i higienicznych.

Zgodnie z art. 120 § 1 Ustawy z dnia 26 czerwca 1974 roku Kodeks pracy, w razie wyrządzenia przez pracownika przy wykonywaniu przez niego obowiązków pracowniczych szkody osobie trzeciej zobowiązany do naprawienia takiej szkody jest wyłącznie pracodawca. Przepis ten jednoznacznie wskazuje, że za szkodę wyrządzoną przez pracowników zakładu opieki zdrowotnej (lekarzy lub inny personel medyczny) odpowiedzialność cywilną wobec osoby poszkodowanej (pacjenta) ponosi wyłącznie zakład opieki zdrowotnej, lecz z prawem regresu do pracownika [12].

Regres wynikający z odpowiedzialności pracowniczej zgodnie z art. 119 Kodeksu pracy jest ograniczony najwyżej do trzymiesięcznego wynagrodzenia pracownika, chyba że pracownik wyrządził szkodę umyślnie, wtedy zgodnie z art. 122 Kodeksu pracy regres ten jest pełny, tzn. pracownik odpowiada do pełnej wysokości odszkodowania.

Lekarze lub pielęgniarki zatrudnieni na podstawie tzw. kontraktu lub umowy zlecenia nie podlegają ograniczonej odpowiedzialności pracowniczej, co skutkuje pełną odpowiedzialnością regresową wobec zakładu opieki zdrowotnej.

Podsumowując, za zakażenie szpitalne odpowiada zakład opieki zdrowotnej względem poszkodowanego, lecz z prawem regresu do pracownika. Zakład opieki zdrowotnej jest zobowiązany do przestrzegania w sposób bezwzględny norm obowiązujących w przepisach prawa, jak i tych, co do przestrzegania których zobowiązał się sam (np. standardy opracowane przez izby lekarskie lub krajowe reprezentacje samorządów zawodowych), a pracownicy służby zdrowia do dołożenia należytej staranności w procesie leczenia.

Należy również pamiętać, że poszkodowany może pociągnąć do odpowiedzialności zawodowej lub skierować pozew do sądu na drodze powództwa cywilnego bądź karnego lekarza lub pielęgniarkę, którzy np. przez niedołożenie należytej staranności w procesie leczenia doprowadzili do powstania tzw. błędu w sztuce. Jest to bardzo szerokie pojęcie, którego wyjaśnienie to temat na odrębny artykuł.



mgr Katarzyna Kwiatkowska, prawnik
Urząd Wojewódzki w Bydgoszczy

dr n. med. Szymon Kwiatkowski
koordynator Oddziału Urologii i Onkologii Urologicznej
przewodniczący Komitetu Terapeutycznego
Szpitala Powiatowego im. dr. Ludwika Błażka w Inowrocławiu



Piśmiennictwo:

1. Ustawa z dnia 5 grudnia 2008 roku o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi

2. Fiutak Agnieszka Prawo w medycynie, wydanie I, C.H.Beck, Warszawa, 2010 rok

3. Zajdel Justyna Prawo w medycynie dla lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, wydanie I, Progress, Łódź, 2007

4. Świderska Małgorzata Zgoda pacjenta na zabieg medyczny, wydanie I, „Dom organizatora”, Toruń, 2007

5. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. − Kodeks cywilny

6. Zajdel Justyna Prawo w medycynie dla lekarzy specjalności zabiegowych, wydanie I, Progress, Łódź, 2008

7. Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. − Kodeks postępowania cywilnego

8. Nesterowicz Mirosław Prawo medyczne, wydanie VIII, „Dom organizatora”, Toruń, 2007

9. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 24 listopada 1997 roku Sygn. Akt: I ACa 652/97

10. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 marca 1997 roku Sygn. Akt: I ACa 107/97, Wokanda 7/1998

11. Orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 14 października 1992 roku Sygn. Akt: I ACr 374/92, OSA Kr II, poz. 44

12. Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy