Przegląd Urologiczny 2011/3 (67) wersja do druku | skomentuj ten artykuł | szybkie odnośniki
 
strona główna > archiwum > Przegląd Urologiczny 2011/3 (67) > Nie święci garnki lepią, czyli wrażenia ze...

Nie święci garnki lepią, czyli wrażenia ze szkolenia „Jak skutecznie publikować prace naukowe”

Nie święci garnki lepią, czyli wrażenia ze szkolenia „Jak skutecznie publikować prace naukowe”

Prawdopodobnie wszyscy, którzy starali się opublikować swoje z trudem „wymęczone” prace w którymś z recenzowanych czasopism, doświadczali uczucia „odrzucenia” i osamotnienia. Odrzucenia, bo ledwie z wielką ulgą kliknęło się w środku nocy ostatnie „enter”, to w południe już czytało się mail ze znienawidzonym słowem „rejected”. Osamotnienia, bo tak naprawdę, to nie mamy do kogo się zwrócić o pomoc i wsparcie. Musimy, najczęściej w pojedynkę, pchać tę „taczkę” dalej, szczęśliwie czasem do upragnionego skutku. W każdym razie takie wrażenia były moim udziałem.

Niedawno znalazłem informację - w portalu Termedia - o cyklu szkoleń „Proper Medical Writing”. Moje zainteresowanie wzbudziło szkolenie pod jakże aktualnym tytułem „Jak skutecznie publikować prace naukowe”. Postanowiłem się przekonać, na ile taki kurs może być pomocny w poprawieniu własnego „warsztatu pisarskiego” - istotnie usprawnić technikę i taktykę przygotowywania publikacji. I nie zawiodłem się.

Uczestników było około trzydziestu. Największą grupę stanowili onkolodzy i kardiolodzy. Dyscypliny zabiegowe reprezentowali pojedynczy lekarze. Szkolenie prowadzili prof. Maciej Banach z Łodzi i dr med. Maria Kołtowska-Häggström. Omówili rodzaje publikacji naukowych oraz ich elementy, punktację MNiSW i Impact Factor, strategię wyboru czasopisma, kryteria autorstwa, proces wydawniczy itd. Szczegółowo dyskutowano też zasady przedstawiania tematu odpowiednio do rodzaju publikacji. Uczestnicy mogli się dowiedzieć, co kryje się za skrótami IMRAD, CONSORT, Vancouver, itd. Poznali bliżej takie pojęcia, jak metaanaliza, badanie prospektywne, retrospektywne czy analiza post-hoc. Dowiedzieli się, co oznacza indeks Hirscha oraz dlaczego metaanalizę łatwiej opublikować niż badanie retrospektywne, jaką przyjąć strategię wyboru czasopisma i co zrobić, gdy praca zostanie przyjęta, a co, jeśli zostanie odrzucona. W części warsztatowej przygotowali streszczenie strukturalne, wysłali pracę on-line, a także spróbowali swych sił w roli recenzentów.

Program kursu podaję w wielkim skrócie, gdyż głównym celem tego artykułu jest podzielenie się uwagami, które nasunęły mi się w czasie tych prawie dziesięciu godzin szkolenia. Otóż, żeby w zakresie pisania publikacji nie być samoukami i nie wyważać otwartych drzwi, widziałbym następujące potrzeby, których zaspokojenie mogłoby zwiększyć liczbę polskich prac w renomowanych czasopismach i ułatwić życie amatorom tworzenia literatury fachowej:
•Potrzeba posiadania w zespołach mentora - osoby, która umożliwia i ułatwia młodszym (albo mniej doświadczonym, a chętnym) kolegom uczenie się i podnoszenie efektywności działania.
•Potrzeba wyłonienia w dużym ośrodku (szpital, uczelnia) komórki lub osoby, do której można przesłać pracę do przetłumaczenia albo przynajmniej do sprawdzenia pod kątem jej poprawności językowej, ale też i formalnej, tzn. czy nie ma w niej wad, które spowodują natychmiastowe odrzucenie manuskryptu albo później zirytują recenzenta. Przesyłanie prac w ten sposób powinno wynikać z organizacji pracy ośrodka, a nie z osobistych kontaktów piszących.
•Potrzeba przeszkolenia przynajmniej jednej osoby w ośrodku (oddział, klinika) w zakresie właściwego przygotowania pracy do publikacji w fachowym czasopiśmie. Publikowanie i analiza własnych wyników to chyba podstawowy warunek właściwego rozwoju zespołów lekarskich.

Niestety, umiejętności samodzielnego przygotowania tekstu do publikacji nie wynosi się ze studiów. Nabywa się je stopniowo i dlatego dobrze jest korzystać z doświadczeń tych, którym już się udało tę sztukę opanować. Myślę, że można polecić przyszłym autorom wzięcie udziału w takim szkoleniu, w jakim ostatnio uczestniczyłem. W końcu - jak powiedziała kiedyś zaledwie miesiąc dłużej pracująca koleżanka, nie dopuszczając do asystowania do appendektomii - nauki nigdy za wiele.

Conflict of interest statement: The author discloses any financial and personal relationships with other people or organizations that could inappropriately influence this work.

dr n. med. Marek Roslan
Klinika Urologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego
kierownik kliniki: prof. dr hab. n. med. Kazimierz Krajka